1 maja 2013

Zaległości

Może zacznę od tego, że Brooklyn dziękuje wszystkim za życzenia urodzinowe, podziękowania trochę spóźnione, bo marzec już dawno minął, no ale :P Bloga nie odwiedzałam bardzo długo, ponad miesiąc, trochę przez egzaminy, odcięcie od neta, lenistwo. Może niektórzy zauważyli, że przez ten czas przeniosłam się na photobloga. Zaległości zrobiły się nie tylko tu, ale również w pracy. Przez ostatnie tygodnie żyliśmy sobie spokojnie (o dziwo border potrafi żyć jak przeciętny burek ;)), jak już coś robiliśmy to jakieś bzdety, czy pojedyncze elementy obi (parę sesji trzymania koziołka), ale prawdziwych treningów nie było. Tak więc Texowe wykształcenie zatrzymało się na dość niskim poziomie. 
Takie z lekka nieogary jesteśmy, a w sobotę mamy się pokazać publicznie. Uwaga, uwaga jesteśmy zgłoszeni na wystawę ! Haha, czy ja oby na pewno wzięłam pieska do sportu xd Wyszło dość spontanicznie, trochę przez moją mamę, bo przecież i tak tam będziemy to możemy się zgłosić. Mam jedynie nadzieję, że Tex pozwoli się obmacać, ale o tym przy zgłoszeniu nie pomyślałam ^^ Poza tym miała nas sędziować babka, ale zmienili na faceta -.- Najwyżej nas wywalą z ringu, no cóż :] Oczywiście nie chodzi o jakieś wygrane czy coś, bo zajmiemy ostatnie miejsce, ot tak dla zabawy. Na wystawie chce przede wszystkim sprawdzić jak nasze obikowanie będzie wyglądało w ciekawym, głośnym i pełnym psów miejscu. Dlatego też trochę jednak szkoda, że obudziłam się parę dni przed wystawą, gdyż wolałabym sprawdzić jedynie aspekt rozproszeń, a nie jak wyglądają nasze ćwiczenia po długiej przerwie. Na pustym polu jest bardzo fajnie, ale nie odwiedzaliśmy miasta, czy w ogóle miejsc bardziej zaludnionych od dawna i nie mam pojęcia jak to wyjdzie w praktyce.
Na przygotowania do wystawy czasu niestety już zabraknie, dzisiaj moje urodziny, jutro do IKEA po meble do mojego niuuu pokoju, jedynie w piątek jakieś małe ogarnięcie tematu.







Zdjęcia dość mocno nieaktualne, ale całą zimę czatowałam na padający śnieg i jakoś nigdy nie udało mi się go dopaść ;) A jak już uchwyciłam go na zdjęciu, to nie chciało mi się obrobić, więc foty sobie leżały w folderze ;)

15 komentarzy:

  1. To życzę powodzenia na wystawie,myślę że obejdzie się bez zagryzionych sędziów :P
    Najlepszego na urodzinki! :)
    A te zdjęcia na śniegu są świetne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Najlepszego z okazji urodzin! ;D
    Świetne foty ;3

    OdpowiedzUsuń
  3. Powodzenia na wystawie, chętnie urzeknę moment pogryzienia sędziego - przynajmniej coś się będzie działo xD

    No i wszystkiego naj.

    OdpowiedzUsuń
  4. Też miałam egzaminy:) Po prostu masakra...
    Teksas jest śliczny, taki nietypowy Border Collie. Lubię tą rasę<3 Powodzenia na wystawie:D
    ZAPRASZAM^^
    blog-na-czterech-lapach.blogspot.com
    oczamichomika.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale zimowa aura,aż mi się grudzień przypomniał :d

    OdpowiedzUsuń
  6. A będziesz występować na pokazach agility albo frisbee? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, Texas swoją adżilitową edukacje zakończył na poziomie tuneli i obiegania słupków. Nie wiedziałam, że będą pokazy frisbee xd ale też nie, bo Tex ostatnio dysk widział w ferie :P

      Usuń
  7. No to powodzenia na wystawie i zdrowia dla sędziów! xD

    OdpowiedzUsuń
  8. powodzenia! a fotki są genialne ;oo :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Suuuper zdjęcia.:D Życzę Wam powodzenia na wystawie.
    eingharp-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej, jeśli do nas zaglądałaś, to informuję o zmianie adresu http://www.liluckcs.blogspot.com/ ;)

    Tex jaki dorosły ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. A gdzie jedziecie na te wystawy (miasto :P)
    Texiu jak teraz śliczny, no nieco śnieg prószy, zdjecia wyszły ładnie :D
    Życzymy powodzenia :)
    Pozdrawim Martyna i Funny zdm
    ( zdm - zapraszzam do mnie =))

    OdpowiedzUsuń