14 grudnia 2012

Zimowo

Był jesienny spacerek to teraz zimowy z Enigmą ;)







Texa troszkę przymuliło xd

32 komentarze:

  1. Ładne zdjęcia, widać, że psy się dobrze bawiły :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A gdzie Brooklyn? myślałaś jak on sie czuje
    zawsze Texas nie widziałam dawno posta o nim zrób post o samym Brooku bez Texia

    zdjęcia śliczne;;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ma Brooka.
    Zauważyłam że wzięłaś drugiego psa, a o Brooku nawet na blogu nic nie napiszesz. kiedyś pisałaś że stał się leniwy itp. odkąd pojawił się Tex. To dlatego że się nim nie zajmujesz. Wstyd i hańba. Nawet Brooka na ten spacer nie wzięłaś! Po co brałaś bordera?! Głupia zachcianka przez którą Twój York poszedł w kąt -,-

    Nienawidzę takich ludzi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skąd wiesz co robi ze swoimi psami? Nie musi chyba wszystkiego opisywać na blogu. To jej blog i może sobie pisać o czym tylko chce.

      Usuń
    2. Bardzo inteligentne pisać takie komentarze z anonima, jeżeli masz coś do Karoliny - to powiedz jej to w twarz, a nie ukrywasz się za anonimem. To tchórzostwo. Posłuchaj ... Fakt, może kiedyś podzieliłabym Twoje zdanie .. ale sama wiem jak trudno jest opiekować się kilkoma psami. Ja piszę blog o swoim psie - Luckym, a tak naprawdę mam jeszcze 3 psy, 2 koty i papugę - ale nie piszę o nich z tego powodu bo wiem jak to by się skończyło, mianowicie - gdy bym zaczęła pisać o Gryzelce, Benie, albo "Michasiu :) To odrazu pojawiałyby się takie komenatrze jak Twoje, czyli zaniedbujesz psa, miałbyć to blog o Luckym, dlaczego nie poświęcasz psu tylko czasu co przedtem - to jest właśnie takie ocenianie prze internet. Skąd możemy tak naprawdę wiedzieć ile Karolina poświęca czasu Brookowi a ile Texasowi. Oczywiście, teraz możesz pomyśleć że więcej Texowi, ale nie musi to być prawda, bo może ona z Brookiem wychodzić na dłuższe spacery, ćwiczyć z nim nowe sztuczki i spędzać z nim naprawdę dużo czasu. Pomyśl, czy ona ma do minuty wydzielać czas w którym przebywa z Brookiem a kiedy z Texasem, a kiedy zabawa przeciągnie się do kilku minut do to ma być zaniedbanie?
      Pomyślmy logicznie. :)
      Poydraiwam!

      Usuń
    3. Dlaczego ja mam wrażenie, że moje posty ciągle komentuje jedna i ta sama anonimowa osoba, może łaskawie się przedstawisz? :]
      Nie wzięłam Brooka na ten spacer i raczej na żaden nie wezmę :] Czyżby coś się zmieniło w tym po pojawieniu Texa? Brook nie chodził na psie spacery i nadal nie chodzi. Oj no tak kiedyś spotykaliśmy się z moją znajomą i jej ONką :]
      Na blogu będzie więcej Texa, bo robię z nim więcej. Hańba mi, że nie zmuszam Brooka ze zjechaną psychiką, żeby dorównywał zaplanowanemu i świadomie wychowywanemu borderowi. Hańba, że nie zmuszam Brooka do godzinnych sesji klikerowych bo musi umieć te sztuczki co Tex, który uczy się ich szybciej, bo od małego ma klikane. Hańba, że nie biorę go na spacery, żeby tylko był na zdjęciach, bo to że może zaatakować psa, trzy razy większego os siebie, jest nieważne, że może zwiać w nieznanym miejscu jest nieważne. Ważne, że nie piszę o nim na blogu i dlatego jestem zła.
      Pozdrawiam szanownego anonima, który zapewne zazdrości sweet bołdełka, a nawet nie ma pojęcia o życiu z psami, które nie zawsze jest szablonowe i oczywiste :]

      Usuń
    4. Nie martw się! Pozatym dla szanownego anonima - Yorki często marzną zimą - ponieważ maja włosie a nie sierść - więc branie ich na dłuższe spacery jest dla nich po prostu męczarnią i Ty chcesz dla dobra Brooka a piszesz taki komentarz że Karolina go zaniedbuje. Ona dba o Brooka jak nikt! Uwierz mi, dwa tygodnie temu na moje osiedle przyszedł piesek - średni kundelek - wychudzony, zmarznięty, nieufny. Karmiłam go, jak wychodziłam z Luckym zawsze brałam "Mafusa" bo tak go nazwałam, na spacer. I co? W zeszłą sobotę przyjechało po niego pogotowie dla zwierząt. To jest zaniedbanie ze strony właściciela, a nie to że może nie opublikował o sowim pupilu dłużej notatki na bloga.

      Usuń
    5. mnie zawsze śmieszyło stwierdzenie "nie piszesz o swoim drugim zwierzaku na blogu!! TY GO NIE KOCHASZ!" jak by to był jakiś wyznacznik... ehh :P

      Usuń
    6. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
  4. Widać psy miały super zabawę

    OdpowiedzUsuń
  5. Z Texasa to już silny border. :) Pięknie sie bawią z Enigmą! Co słychać u Brooka? Brakuję mi tego roześmianego pyska. ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Widać , że mieli świetną zabawę :P
    Jak u Was tylko tyle śniegu to zazdroszczę , u nas na trawnik się nie wejdzie także nawet z psem poćwiczyć nie można chyba że sztuczki na ulicy .
    Pozdrawiamy :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Super zdjęcia. Widać, że psiaki dobrze się bawiły :).

    OdpowiedzUsuń
  8. ładne zdjęcia.

    napisz coś o Brooku :)

    OdpowiedzUsuń
  9. No właśnie gdzie Brooklyn! Odkąd młody się pojawił, york przeszedł na drugi plan co bardzo widać po twoim blogu. Napisz w końcu post w którym będzie TYLKO o Brooku, bo to chyba docelowo miał być jego blog.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
  10. Z całym szacunkiem, ale nikt nikogo nie zmusza do czytania bloga i jeśli właścicielka Brooklyna i Texasa pisze tylko (częściej?) o tym drugim, to jest to jej decyzja i ma do tego prawo. Komentarze typu "NAPISZ [...]" są po prostu śmieszne ;) Dwa razy zastanowiłabym się nad tym, czy mam prawo krytykować kogokolwiek na podstawie treści jego bloga, kiedy nie posiadam wiedzy na temat tego jak posty mają się do rzeczywistości. "A gdzie Brooklyn? myślałaś jak on sie czuje (...)" och, psu naprawdę tak smutno, że rzadziej wspomina się o nim w postach?
    Piszę tutaj po raz pierwszy, ale pieski kojarzę z borderowego forum i czasem wpadam na bloga. Texas wyrasta na bardzo ładnego bordera. Życzę powodzenia w pracy nad reakcją na samochody, chyba, że już pozbyliście się tego problemu :)
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
  11. W końcu tex miał możliwość pobawienia się z normalnym psem, a nie to co Santa xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam dopisać.

      Również mam dwa psy. jamnika w ieku Brooka i ONka w wieku Texa - przypadek? xD

      Razem chodzę z dwoma psami na spacery, ale nie robię zdjęć Rafikowi zimą, bo jest mu zimno, jest przykurczony i wygląda jak kura. Brook jako pies z włosem, również niewyjściowo wygląda gdy przymarzają mu łapy.

      Takie głupie gadanie, najpierw samemu trzeba przeżyć co oznacza mieć dwa psy na głowie.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
  12. No no, dwie psie ślicznoty !
    Zazdroszczę, Texas super wygląda :)
    ________________________________________

    Przepraszam bardzo, ale co Pana Anonima interesuje o kim pisze (Pani ;)) Karolina? Jeśli chcesz poczytać o Brooklynie, to można serdecznie o to poprosić a nie wyzywać.
    " JAK SIĘ BROOKLYN TERAZ CZUJE? " SĄDZĘ, ŻE LEPIEJ MU JEST W CIEPLE, NIŻ NA WARSTWIE ŚNIEGU I TO Z WIĘKSZYMI OD NIEGO PSAMI. "

    Tyle ode mnie.
    Śliczne psiaki, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. No zgadzam się z Wami wszystkimi.
      Niech szanowny anonim (przepraszam, "anonimka") się ujawni, bo nie sztuka jest kogoś wyzywać jeśli się nie zna prawdziwej sytuacji.

      Piękne psy <3
      Jakim aparatem robisz zdjęcia?

      Usuń
    4. Nikonem D5000 z kit'em Nikkor 18-105

      Usuń
  13. Jejkuuu.♥!
    Jakie cudowne bordery! Twój Texas jest cudowny.
    Zwłaszcza z tego ,że kocham border collie.♥
    Może to i dziwne ,ale w przyszłości chce założyć hodowle tej rasy,tych psów.
    Mogę wiedzieć z jakiej hodowli kupiłaś Texasa?
    Zdjęcia są super! Widać ,że spacerek był udany ,a psiaki lubią zabawy w śniegu tak jak mój Dexter (w typie laba) ♥
    Pozdrawiamy i zapraszamy do nas!:
    http://tacokochadextera.blogspot.com/

    PS.Dodaje do obserwatorów.Będę odwiedzała o wiele częściej.W sumie będę stałą czytelniczką.
    Mam nadzieję,że się odwdzięczysz.♥

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajnie się dobrały dwa Bordery :P Widać że się świetnie bawiły!
    Ja się cieszę że nie mam takich problemów co Ty z jakimiś anonimami,chociaż mam trzy psy i czasami o którymś nie piszę przez np. 5 postów.

    OdpowiedzUsuń
  15. No to był ubaw! Jeszcze tam mojego wariata brakowało =)

    Pozdrawiam Natalka i Beny

    OdpowiedzUsuń
  16. Super wyszły pieski, świetnie się bawiły :)
    Czekam na kolejne notki.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Do szanownej PANI anonim nie życzę sobie wulgaryzmów i obrażania na moim blogu!

    OdpowiedzUsuń