tag:blogger.com,1999:blog-8762165789929042436.post2328204967882062723..comments2021-09-23T20:29:28.380+02:00Comments on Texas: SpacerkiAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/10510972773121333233noreply@blogger.comBlogger30125tag:blogger.com,1999:blog-8762165789929042436.post-33159542312634622782012-10-07T11:10:06.895+02:002012-10-07T11:10:06.895+02:00To już lepiej wychodzić z psami osobno. Przeciez j...To już lepiej wychodzić z psami osobno. Przeciez jak nie masz czasu to nic się któremuś nie stanie jak czasem ruch ograniczy się do wyjścia na załatwienie się. <br>Dla Texasa kupić linkę i kontrolować zjadanie wszystkiego. Pies potrzebuje też luźnego spaceru. Teraz border spala sie samym dojściem na pole pracy. A Brook w sumie nie robi nic, już lepiej jakbyś go zostawiła w domu.Marlena Jarosnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762165789929042436.post-10959948870145762512012-10-07T10:59:35.296+02:002012-10-07T10:59:35.296+02:00Moja uwagę też zwróciło to , że go przywiązujesz d...Moja uwagę też zwróciło to , że go przywiązujesz do drzewa, a z Texem pracujesz. Nikt Cię nie ocenia, ani nic, ale nie uwazasz , że to przesada? Cofnęlam się te dwa posty do tyłu i przeczytałam. Z jednej strony Cię rozumiem, ze jakieś tam osiagnięcia mieliście i teraz to się "rozpadło", ale prawda jest taka, że Twoj pies teraz czuje się tym "drugim" a nie pomagasz mu w tym , ze on caly czas idzie na smyczy, potem przywiązujesz go do drzewa, CZAS POŚWIĘCASZ NA ĆWICZENIA TYLKO TEX'owi, a potem go odpinasz i wracacie do domu. Może jak poświęcisz mu troche więcej uwagi to pies "uwierzy w siebie" i Ty odzyskasz " wiarę w niego". :)Adahttp://www.blogger.com/profile/06371743771918946824noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762165789929042436.post-84638786171873168572012-10-05T13:24:22.138+02:002012-10-05T13:24:22.138+02:00Mnie również wydaje się , ze odkąd masz Texasa zan...Mnie również wydaje się , ze odkąd masz Texasa zaniedbywujesz Brooka.<br>Nie dziw się że Brook drze japę , skoro zamiast biegać , bawić się z Tobą , ogólnie spędzać z Tobą czas siedzi przywiązany do drzewa bo ty zajmujesz się w tym czasie szczeniakiem.Pół biedy byłoby gdyby role się odwróciły , tj po ćwiczeniach z Texsasem on zostaje przywiązany do drzewa , a ty w tym czasie robisz coś z Brookiem , ale nie , wy wtedy idziecie do domu . Ot taka moja opinia. <br>Pozdrawiamy :)Magdahttp://www.blogger.com/profile/15078830931039348993noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762165789929042436.post-48753173712323407882012-10-04T21:30:09.638+02:002012-10-04T21:30:09.638+02:00Chyba masz trochę za bardzo rozrywkowo :-)))Śliczn...Chyba masz trochę za bardzo rozrywkowo :-)))<br>Śliczne te psiaki Twoje :-)Jasna8http://www.blogger.com/profile/03140701107713706068noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762165789929042436.post-154099677518166402012-10-04T17:12:41.243+02:002012-10-04T17:12:41.243+02:00Spróbuję sobie wyobrazić , że to może trudne , ale...Spróbuję sobie wyobrazić , że to może trudne , ale nie poddawaj się i próbuj pracować też z Brookiem . Na pewno Wam się uda . A to też taka dziwna nagła zmiana dla psa, że przychodzi nowy pies , a wcześniej Brooklyn był tylko sam .<br>Ja na chwile obecną nie odczuwam problemów z psem lecz także lubi śmieci , rwie się do grzybków .:D<br><br>Psiaki bardzo mi się podobają <3<br><br>Pozdrawiamy A&K<br>yorkiedogshttp://www.blogger.com/profile/07528713409149616333noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762165789929042436.post-82352219395655219612012-10-03T22:16:13.754+02:002012-10-03T22:16:13.754+02:00To może na zmianę,raz ćwiczysz z Texasem,a raz z B...To może na zmianę,raz ćwiczysz z Texasem,a raz z Brookiem? A nie że kiedy Ty i Texas sobie ćwiczycie to Brook siedzi przy drzewie,a później od razu do domu i co koniec atrakcji dla Brooka? No chyba tak nie powinno być...Karolina (Runia)http://www.blogger.com/profile/11705607799543173694noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762165789929042436.post-60249762164472360022012-10-03T21:13:08.033+02:002012-10-03T21:13:08.033+02:00Ja bym na Twoim miejscu ciągle ćwiczyła do perfekc...Ja bym na Twoim miejscu ciągle ćwiczyła do perfekcji i powoli wychodziła na dwór. Bo tak ma chyba większość psów "jedynaków", a wychodzeniem "na hura", gdzie nie masz nic wyćwiczone to bez sensu bo pogarszasz sutuacje z dwoma psami :)Kinga Wójcikhttp://www.blogger.com/profile/10745155259436035464noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762165789929042436.post-3113559014370599442012-10-03T20:43:22.792+02:002012-10-03T20:43:22.792+02:00Karolina no cóż... powiem tylko tyle, jak sobie wy...Karolina no cóż... powiem tylko tyle, jak sobie wyobrażasz ćwiczenia z dwoma psami, jeśli jednego nie można zostawić? Kiedy jest czas na wspólną zabawę to jest, ale chcę też coś konkretnego zrobić...<br><br>Kinga, w domu sobie tak ćwiczymy i fajnie to wychodzi, ale jednak trudno to przenieść na dwór. Brook jest psem, który musi CIĄGLE być przy mnie i dlatego 'zostań' nie działa kiedy na polu odchodzę z innym psem.Xameehttp://www.blogger.com/profile/10510972773121333233noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762165789929042436.post-26662760875703947952012-10-03T20:09:38.921+02:002012-10-03T20:09:38.921+02:00Co do części "Ja bym nie potrafiła przywiązać...Co do części "Ja bym nie potrafiła przywiązać jednego psa do drzewa i mieć go gdzieś,a z drugim pracować.I jeszcze chyba się dziwisz że "drze jape"." - to akurat przywiązanie jednego i praca z drugim to nie widze nic złego POD WARUNKIEM, że tego się psy nauczy, czyli najpierw powoli w domu praca z jednym i na zmianę z drugim i nagradzanie za "nic nie robienie" tego drugiego. Bo innego wyjścia nie widzę..Kinga Wójcikhttp://www.blogger.com/profile/10745155259436035464noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762165789929042436.post-70531666371157596412012-10-03T19:58:48.764+02:002012-10-03T19:58:48.764+02:00Po przeczytaniu tego postu po prostu się załamałam...Po przeczytaniu tego postu po prostu się załamałam. Nie dziw się postawie Brook'a.<br>Poświęcaj Brook'owi tyle samo czasu co przed pojawieniem się Texasa. Inaczej jego zachowanie się nie zmieni.<br>Mam za sobą pracę z dwoma psami(na wakacjach pracowałam ze skundloną wyżlicą babci). Albo szkoliłam dwa jednocześnie albo Lakiego puszczałam by sobie pochodził (w mieszkaniu chłopak był odsyłany na fotel i obserwował) i patrzyłam tylko ukradkiem gdzie jest, a często zdarzało się, że mój szelciak przychodził i dołączał się do szkolenia (już sławetne jest to, że wykonywał komendy wraz z sunią). Oba psy miały ofiarowaną tą samą ilość czasu. I nie było problemu bo starszy się nie słucha. Fakt, może były dni kiedy musiałam się skupić bardziej na suni, ale Lakiemu to nie wadziło gdyż WIEDZIAŁ, że i tak ZAWSZE znajdę czas by z nim popracować.<br>Nie rezygnuj z Brook'a.<br>A co będzie gdy Texas będzie miał jakiś problem lub regres w szkoleniu? Będziesz próbować naprawić dany problem czy nic z tym nie zrobisz?<br>Taka moja opinia.Shakadouhttp://www.blogger.com/profile/06204741529074346040noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762165789929042436.post-74675354824058685182012-10-03T19:32:19.033+02:002012-10-03T19:32:19.033+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Ten komentarz został usunięty przez autora.Karolina (Runia)http://www.blogger.com/profile/11705607799543173694noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762165789929042436.post-43187496872020939152012-10-03T14:45:43.610+02:002012-10-03T14:45:43.610+02:00Prawdę mówiąć rozbawił mnie fragment o zjadaniu ku...Prawdę mówiąć rozbawił mnie fragment o zjadaniu kup i ganianiu ludzi. Ale wiem, że musi być ciężko opanować psiaki z nadmiarem energii. A myślałam, że to mój Axel jest zwariowany :PAxelekhttp://www.blogger.com/profile/17526880391135860835noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762165789929042436.post-73727056609976180112012-10-03T14:21:46.293+02:002012-10-03T14:21:46.293+02:00Według mnie to powinnaś nie wychodzić z dwoma psam...Według mnie to powinnaś nie wychodzić z dwoma psami na raz bo niszczysz wszystko co zbudowałaś z Brookiem a do tego pokazujesz Texasowi jakie fajne rzeczy można robić zamiast słuchać Pani. Ja wiem, że nie zawsze się da bo sama mam dwa psy, ale trzeba się poświęcić, żeby nie mieć zepsutych podstaw u szczeniaka.Kinga Wójcikhttp://www.blogger.com/profile/10745155259436035464noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762165789929042436.post-44924880844528049582012-10-03T12:51:38.827+02:002012-10-03T12:51:38.827+02:00Zapomniałam dodać - ale bynajmniej nie masz czasu ...Zapomniałam dodać - ale bynajmniej nie masz czasu się nudzić :)Ninahttp://www.blogger.com/profile/01712855418538573448noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762165789929042436.post-59342815420552680432012-10-03T12:51:14.963+02:002012-10-03T12:51:14.963+02:00Znam ogarnięcie dwóch psów na raz :D Zdjęcia genia...Znam ogarnięcie dwóch psów na raz :D Zdjęcia genialne!Ninahttp://www.blogger.com/profile/01712855418538573448noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762165789929042436.post-74775181573153671052012-10-02T20:40:13.481+02:002012-10-02T20:40:13.481+02:00To wypada tez popracować z Brookiem a nie tylko Te...To wypada tez popracować z Brookiem a nie tylko Texem. <br>Skoro juz raz ogarnęłaś Yorka to czemu teraz tracisz w niego wiarę?Eyrahttp://www.blogger.com/profile/06249485617580360859noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762165789929042436.post-26904826989729512092012-10-02T20:29:52.630+02:002012-10-02T20:29:52.630+02:00Współczuję ;). Ja bym w takim wypadku wspólne spac...Współczuję ;). Ja bym w takim wypadku wspólne spacery (tj. z dwoma psami) ograniczyła do minimum no, ale pisałaś, że różnie z tym bywa. U nas takie coś bardzo pomogło, bo mogłam bardziej skupić się na szczylu. <br>Na szczęście moje burki nie zjadają kup, jak coś znajdą do żarcia to na komendę wypluwają, jedynie Toś Toś wpada czasami na genialny pomysł wytarzania się w padlinie ;D.NTGhttp://www.blogger.com/profile/11407409551903448872noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762165789929042436.post-10486711650531656122012-10-02T20:00:30.316+02:002012-10-02T20:00:30.316+02:00Nikonem D5000Nikonem D5000Xameehttp://www.blogger.com/profile/10510972773121333233noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762165789929042436.post-55576561844628468122012-10-02T19:57:40.513+02:002012-10-02T19:57:40.513+02:00a jakim aparatem robisz zdjęcia? :) a jakim aparatem robisz zdjęcia? :) Ciasteczkowy potwór .http://www.blogger.com/profile/00830686975832220590noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762165789929042436.post-33219343195809777132012-10-02T19:45:19.019+02:002012-10-02T19:45:19.019+02:00Nawet jak Brooklyn nie słucha to możesz przecież z...Nawet jak Brooklyn nie słucha to możesz przecież z nim trochę pobiegać. <br><br>Nie długo ogarniesz dwa Psy ;)Ciasteczkowy potwór .http://www.blogger.com/profile/00830686975832220590noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762165789929042436.post-15829746514149592832012-10-02T19:44:10.460+02:002012-10-02T19:44:10.460+02:00Zjadanie kup już przerabialiśmy. Tak jak i połykan...Zjadanie kup już przerabialiśmy. Tak jak i połykanie kup w całości od razu gdy Hippis zobaczył, że ja WIDZĘ i IDĘ.<br>Za to z pasieniem nigdy nie miałam problemu- na szczęście! Myślę, że Hipp wpuszczony w owce najpierw by je obszczekał, potem potraktował jak jakieś dziwne, złowrogie psy więc by się gliździł, a dopiero potem, ewentualnie wpadł by na pomysł, że to może się da paść.<br><br>Życzę owocnego ogarniania spacerów z dwoma futrami:)Paulinahttp://www.blogger.com/profile/05661379485513251164noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762165789929042436.post-24899029636800674232012-10-02T19:27:09.903+02:002012-10-02T19:27:09.903+02:00Skąd ja znam te przemyślenia psa " o gówno om...Skąd ja znam te przemyślenia psa " o gówno omomo" <br>Dwa psy to nie jeden musisz się przyzwyczaić do ogarnięcia dwóch psiaków... niestety szkoła powoduje, że nam psy dziczeją a po szkole musimy powracać je do normalności :)<br>theroadtonowherehttp://www.blogger.com/profile/03199331015742512158noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762165789929042436.post-11169896377107613842012-10-02T19:08:48.401+02:002012-10-02T19:08:48.401+02:00Świetne zdjęcia! ;)Psiaki są prześliczne! ;)Może j...Świetne zdjęcia! ;)<br>Psiaki są prześliczne! ;)<br>Może jeszcze da się to wszystko opanować.! ;)<br>Na pewno się da. A ty dasz sobie radę! ;)<br><br>Pozdrawiamy ;*<br>Zapraszamy do nas , dawno u nas nie byłaś.. ;(♥ Klaudia ;] ♥http://www.blogger.com/profile/16036309497345364687noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762165789929042436.post-80805116133872923272012-10-02T19:06:38.019+02:002012-10-02T19:06:38.019+02:00Ponownie odsyłam dwa posty wcześniej.Ponownie odsyłam dwa posty wcześniej.Xameehttp://www.blogger.com/profile/10510972773121333233noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8762165789929042436.post-14197839489662941042012-10-02T19:05:32.409+02:002012-10-02T19:05:32.409+02:00Ja się staram brać psy osobno na dłuższy spacer, a...Ja się staram brać psy osobno na dłuższy spacer, ale w tygodniu nie zawsze mam czas. Wiadomo jak idę tylko z Texem to łatwiej go ogarnąć.Xameehttp://www.blogger.com/profile/10510972773121333233noreply@blogger.com